02.06.2023 / Do pobrania
Adwokatka i radczyni prawna – czy użycie feminatywu narusza zasady etyki?
Anna Borowska, Aleksandra Kujawa
Wobec ożywionej dyskusji na temat stosowania żeńskich form nazw zawodów i tytułów w środowisku prawniczym, wyłoniła się potrzeba ustalenia czy użycie feminatywu dla określenia tytułu zawodowego „adwokata” i „radcy prawnego” jest zgodne z zasadami etyki, przyjętymi dla ww. zawodów.
Stanowisko w tym zakresie, zajęła jako pierwsza Komisja Etyki, Praktyki Adwokackiej i Wykonywania Zawodu Naczelnej Rady Adwokackiej dnia 24 czerwca 2021 r. Jednoznacznie wówczas skonstatowano, iż posługiwanie się poprawną formą gramatyczną żeńskiego oznaczenia zawodu „adwokat” w postaci „adwokatka” nie godzi w etykę zawodową. Zdaniem Komisji, używanie feminatywów ma kulturotwórcze znaczenie, a dążenie do symetrii systemu nazw zawodów leży u podstaw społecznych, a nie językowych. Podkreślono, że dla adwokatury wartością jest drugi człowiek, jego poczucie tożsamości i godności, wobec czego istotne jest aby inkluzywność środowiskowa pozostawała otwarta na kulturotwórcze przemiany, przy jednoczesnym poszanowaniu osób, które czują potrzebę wyrażenia żeńskości zawodu adwokata. Co więcej, nie niweczy możliwości używania formy „adwokatka” okoliczność, że rota ślubowania adwokackiego odwołuje się wyłącznie do formy męskiej. Komisja wskazuje bowiem, że taka konwencja językowa jest typowa dla kultury i słownictwa czasów, które tę kulturę tworzyły.
Dnia 29 grudnia 2022 r. przyjęte zostało natomiast stanowisko Komisji Etyki i Wykonywania Zawodu Krajowej Rady Radców Prawnych w sprawie stosowania nazwy żeńskiej tytułu zawodowego „radca prawny”. W owym stanowisku podkreślono, że ustawową nazwą zawodu w liczbie pojedynczej jest wyłącznie „radca prawny”, a więc tylko tak sformułowany tytuł zawodowy podlega ochronie prawnej, przy czym pojęcie to obejmuje zbiorczo wszystkie osoby wykonujące zawód bez względu na płeć. Komisja, odnosząc się do poprawności językowej w języku potocznym żeńskiej odmiany „radca prawny”, akcentuje, iż określenie „radczyni prawna” nie posiada przymiotu oficjalności, a poza tym może znajdować zastosowanie do żony radcy prawnego, a nie tylko do określenia kobiety wykonującej zawód. De lege lata wyłącznie dopuszczalnym przy wykonywaniu zawodu jest tytuł zawodowy „radca prawny”. Natomiast posłużenie się feminatywem „radczyni prawna”, będącego określeniem języka potocznego, a nie języka prawnego, będzie dopuszczalne w obszarze niezwiązanym z wykonywaniem zawodu, w szczególności w życiu prywatnym. Warto podkreślić, że przywołane stanowisko nie zostało przyjęte jednomyślnie, co skutkowało zwróceniem się przez Komisję do Ośrodka Badań, Studiów i Legislacji Krajowej Rady Radców Prawnych o poszerzoną ekspertyzę profesora teorii i filozofii prawa, przekazując równocześnie argumenty członkiń Komisji do analizy.
Jak widać użycie żeńskich nazw zawodów adwokata i radcy prawnego nie jest oceniane jednolicie wśród przedstawicieli samorządów zawodowych. Jakkolwiek samorząd zawodowy adwokatów w sposób dość jednomyślny wyraził aprobatę dla używania nazwy „adwokatka” w kontekście zasad etyki zawodowej, to samorząd zawodowy radców prawnych nie jest już tak zgodny. Ponadto na uwagę zasługuje fakt, że w przypadku radców prawnych zwrócono uwagę na dalej idące kwestie związane z możliwością posługiwania się feminatywem jako oficjalnym tytułem przy wykonywaniu zawodu. W przypadku adwokatów, jak się wydaje, wprost nad tym problemem w ogóle się nie pochylono, stwierdzając jedynie, że posługiwanie się poprawną formą gramatyczną żeńskiego oznaczenia zawodu „adwokat” w postaci „adwokatka” nie godzi w etykę zawodową. Niemniej oficjalne stanowisko samorządu zawodowego adwokatów na chwilę obecną jest z całą pewnością przekonujące, stąd posługiwanie się zwrotem „adwokatka” w praktyce wykonywania tego zawodu nie powinno budzić wątpliwości. W przypadku radczyń prawnych pozostaje nam poczekać na ostateczne rozstrzygnięcie, a do tego czasu zaś jedyną, akceptowalną nazwą zawodu jest „radca prawny”.